Choć makijaż mineralny cieszy się coraz większym powodzeniem, dla większości kobiet ciągle kojarzy się z zagadnieniem dość tajemniczym, które wzbudza spore wątpliwości.

Obawy przed kosmetykami mineralnymi Obawy nie są zresztą małe, dotyczą przy tym nie tylko szkodliwego działania tlenków, ale również sypkiej formy, a nawet mnogości ocieni, w jakich występuje. Wspomniane obawy są zresztą jak najbardziej naturalne. To prawda, kosmetyki mineralne nie tylko są dość specyficzne, ale również wymagają zastosowania specjalnych rozwiązań, aby stworzony przez nas makijaż odpowiadał naszym oczekiwaniom. Co więcej, o sukcesie makijażu mineralnego decyduje nie tylko wybór samych kosmetyków, ale i skuteczność zastosowanej przez nas techniki malowania. Na szczęście, każde porównanie go z klasycznym makijażem wypada na korzyść makijażu mineralnego, choć jak nigdzie indziej sprawdza się tu powiedzenie o tym, że sam makijaż zaczyna się w pielęgnacji.

Dlaczego warto się nim zainteresować? Powodów jest co najmniej kilka, bez wątpienia jednak na pierwszy plan wysuwa się to, że jest to jedna z najbezpieczniejszych form makijażu wówczas, gdy analizuje się stan kobiecej skóry. Tu powodów do narzekania nie mają nawet panie o tak zwanej cerze problematycznej, a więc skłonnej zarówno do wyprysków, jak i reakcji uczuleniowych. Sam makijaż nie musi być przy tym rozwiązaniem nienaturalnym. Przy odrobinie wprawy można stworzyć makijaż naprawdę mocno kryjący, a przecież wyglądający nie tylko lekko, ale również naturalnie. Problem szkodliwości tlenków już od dawna jest poruszany w Internecie, nietrudno się przy tym domyślić, że nie brakuje tu informacji stojących w sprzeczności ze sobą. Na szczęście, zdecydowana większość kosmetyków mineralnych dostępnych na polskim rynku jest całkowicie bezpieczna, dotyczy to przy tym nie tylko samej skóry, ale i zdrowia ich właścicielek. Tu zresztą warto wspomnieć o tym, że testy laboratoryjne, na które często powołują się przeciwnicy kosmetyków mineralnych, odnoszą się do wpływu tlenku metanu na żywą tkankę skórną. Czy nam się jednak to podoba, czy też nie, kosmetyki wykorzystywane do makijażu nie mają aż tak dużych możliwości penetracyjnych. Sama skóra produkuje zresztą sebum, które czasem może być naprawdę przydatne, przyczynia się bowiem do tego, że oczyszcza się ona z tlenków.

Pola Jakubowska

Popularna vlogerka, interesująca się każdą dziedziną kosmetyki

“BO NAJLEPSZY MAKIJAŻ TO TEN, KTÓREGO NIE WIDAĆ”

Warte uwagi

La Prairie Cellular Anti-Wrinkle Firming Serum...

La Prairie Komórkowe przeciwzmarszczkowe serum ujędrniające - przeglądJeśli chodzi o La Prairie, oczekujemy tylko tego, co najlepsze. To znaczy, jeśli zamierzasz wydać 200 dolarów na produkt...